Fakt: Morawiecki wyrzuci pięciu ministrów. Premier zabrał głos
"Fakt" przekonuje, że Jarosław Kaczyński podjął decyzję dotyczącą kształtu przyszłego rządu. Jeżeli podczas zbliżających się wyborów samorządowych Mateusz Morawiecki odniesie znaczący sukces, to prezes PiS da mu wolną rękę przy formowaniu swojego gabinetu.
Gazeta informuje, że premier planuje pozbyć się aż pięciu członków obecnego rządu. Jedną z nich ma być podobno wicepremier Beata Szydło. Oprócz niej ze swymi stanowiskami mieliby się pożegnać minister infrastruktury Andrzej Adamczyk, minister energii Krzysztof Tchórzewski, minister edukacji narodowej Anna Zalewska oraz minister bez teki Beata Kempa.
Morawiecki miał już wcześniej domagać się możliwości przeprowadzenia rekonstrukcji, ale prezes PiS ponoć zdecydowanie się temu przeciwstawił. "Fakt" informuje ponadto, że brana pod uwagę jest też wymiana ministra sprawiedliwości. Gdyby faktycznie do tego doszło, Zbigniew Ziobro miałby dostać miejsce na liście do eurowyborów.
Premier zaprzecza
Podczas dzisiejszej rozmowy w RMF FM do całej sprawy odniósł się premier Morawiecki. Szef rządu zaprzeczył tym pogłoskom. – To są kompletnie wyssane z palca informacje – ocenił Prezes Rady Ministrów.
Premier podkreślił, że jest bardzo zadowolony z pracy z ministrami. – Mamy bardzo dobry rząd, idziemy do przodu – zapewniał. Dopytywany przez dziennikarza Morawiecki stwierdził, że sensacje "Faktu" to jedynie "jałowe spekulacje i nieprawdziwe informacje".
Zapytany o konkretne osoby, o których gazeta pisze, że mają zostać usunięte z rządu, Morawiecki odparł tylko, że są to "wspaniałe koleżanki i znakomici koledzy".